Jak to jest, kiedy porzuci się przekonania i to wszystko, co się nam wydaje. Stwardnienie rozsiane.

Jak to jest, kiedy porzuci się przekonania i to wszystko, co się nam wydaje. Stwardnienie rozsiane.



Jestem wolna, moje ruchy sa swobodne, życie jest zachęcającą porzygodą, pędzę do życia.

Życie jest słodkie i lekkie. 

Mogę popełniać błędy, bo cały czas się uczę, proszę o pomoc, kiedy jej potrzebuję i z lekkością ją przyjmuję. 

Uczę się od mojej rodziny, rodu, przyjmuję ich wsparcie, rozumiem ich błędy i nauki jakie przechodzili, 

wiem, że zawsze staoją za mną i mnie wspierają. 

Przyjmuję i witam moje emocje, są cześcią mnie. 

Wybaczam sobie i wybaczam innym, mam w sobie zrozumienie (inni to ja przecież).

Jestem wdzięczna za doświadczenia pojawiające się w moim życiu. 

Stoję silna i ugruntowana, a jednocześnie potrafię się ugiąć, kiedy przychodzi taka potrzeba.

Rozumiem fluktuacje pojawiąjące się w życiu. To ta stała zmienna życia.

Przyszłość jawi się jasno i promiennie. 

Znam swoją wartość. 

Mam wystarczająco dużo siły, żeby iść na przód, ruszać się. 

Jestem w tym bezpieczna. Porażki nie istnieją. To tylko próby w działaniu. 

Mam prawo do podejmowania nowych działań, projektów, do rozwoju i wyrażania opinii. 

Nie muszę kontrolować wszystkiego i nosić na barkach całego świata. 

Doceniam, to co robię i co robią inni. 

Zasługuję na odpoczynek. 





Jestem wystarczająca. 

Ufam życiu. 

Ufam sobie. 

Przyjmuję szczęście i swoją wartość. 

Jestem wolna od krytyki, która więziła moje życie. 

Jestem wolna od kontrolowania wszystkiego, która zakrywała lęk. 

Przyznaję  i uznaję, to co czuję. 

Przestaję zadowalać innych.

Podążam swoją drogą, w kierunku, w którym chcę podążać. 

Mogę być i jestem w ruchu, co sprawia, że się zmianiam. 

Jestem niezależna, wolna emocjonalnie, mogę troszczyć się o swoje potrzeby. 

Moje życie to jak surfowanie po wysokiej fali. 

Mam zaufanie do mądrości we mnie. 

Daję sobie delikatność. 

Podążam nurtem życie i jego słodyczą. 

Harmonijnie się rozwijam. 

Zrzucam kostium klauna, by mogło zabłysnąć moje wewnętrzne światło. 

Mój wewnetrzny spokój rośnie z każdym dniem.


Dziękuję 💓

KONTAKT do mnie:

Umów się na bezpłaną wstepną konsultację, porozmawiajmy o tym, jak mogę Tobie służyć wsparciem.

Pobierz listę tematów do pracy z uwalnianiem emocji

Pobierz bezpłatny krótki ebook o emocjach.

sm, po wyleczeniu stwardnienie rozsiane Jestem wolna, moje ruchy sa swobodne, życie jest zachęcającą porzygodą, pędzę do życia. Życie jest słodkie i lekkie, Mogę popełniać błędy, bo cały czas sie uczę, prosze o pomoc, kiedy jej potrzebuję i z lekkością ją przyjmuję. Uczę sie od mojej rodziny i rody, przyjmuję ich wsparcie, rozumiem ich błędy i nauki, wiem, że zawsze staoją za mna i mnie wspierają. Przyjmuję i witam moje emocje, są cześcia mnie. Wybaczam sobie i wybaczam innym, rozumiem (inni to ja przecież). Jestem wdzięczna za doświadczenia pojawiające się w moim zyciu. Stoję silna i ugruntowana, a jednocześnie potrafię się ugiąć, kiedy przychodzi taka potrzeba. Rozumiem fluktuacje pojawiąjące się w życiu. To ta stała zmienna życia. Przyszłość jawi się jasno i promiennie. Znam swoją wartość. Mam wystarczająco dużo siły, żeby iść na przód, ruszać się. Jestem w tym bezpieczna. Porażki nie istnieją. To tylko próby w działaniu. Mam prawo do podejmowania nowych działań, projektów, do rozwoju i wyrażania opinii. Nie muszę kontrolowac wszystkiego i nosić na barkach całego świata. Doceniam, to co robię i co robia inni. Zasługuję na odpoczynek. Jestem wystarczająca. Ufam życiu. Ufam sobie. Przyjmuję szczęście i swoją wartość. Jestem wolna od krytyki, która więziła moje życie. Jestem wolna od kontrolowania wszystkiego, która zakrywała lęk. Przyznaję  i uznaję, to co czuję. Przestaję zadowalac innych Podążam swoją drogą, w kierunku, w którym chcę podążać. Mogę być i jestem w ruchu, co sprawia, że się zmianiam. Jeste niezależna, wolna emocjonalnie, mogę troszczyć się o swoje potrzeby. Moje życie jest surfowanie po wysokiej fali. Mam zaufanie do mądrości we mnie. Daję sobie delikatność. Podążam nurtem życie i jego słodyczą. Harmonijnie się rozwijam. Zrzucam kostium klauna, by mogło zabłysnąc moje wewnetrzne światło. Mój wewnetrzny spokój rośnie z każdym dniem.


foto plenio Pixabay

James Lee Unsplash

Maah