Czy to już nie najwyższy czas, by dostać, to, czego się na prawdę pragnie? Metody pracy. Rezultaty.

Czy to już nie najwyższy czas, by dostać, to, czego się na prawdę pragnie? 

Metody pracy. Rezultaty. 

Jak pracuję teraz.


Jeśli mnie znasz, to wiesz, że ponad 25 lat temu zdiagnozowano u mnie autoimmunologiczną chorobę, ale postanowałam od początku nie wierzyć w to, co się stało. Miałam wrażenie, że droga konwencjonalna nie ma mi nic do zaproponowania, wiec po co nawet sie łudzić i zrzucać odpowiedzialmośc za moje życie na lekarza, czy lek, czy jeszcze cokolwiek innego. Moje życie, moja sprawa, ja za nie odpowiadam. Nie byłą to łatwa droga, szczeglnie na poczatku, ale jakże wyzwalająca. 

Doświadczyłam hatha jogi, kundalini jogi, metody BSM, TRE, radykalnego wybaczania, ustawień helingerowskich, Eft, faster Eft, medytacji, prawo przyciagąnia, regresingu, totalnej biologi, ale gdy w końcu odkryłam, jak bezpośrednio uwalniać emocje, bezpośrednio docierać do podświadomości (gdzie wszystko, co przytrafia się nam w zyciu, jest zapisane), to w przeciągu pół roku zrobiłam większy postęp na wielu obszarach mojego życia niż przez te 25 lat, od kiedy zaczęłam moją przygodę. 

To była i nadal jest piękna podróż, za która jestem bardzo wdzięczna. Za wszystkie metody. na które zawsze jest właściwy czas, kiedy do nas przychodzą. Życie jest piękne, chociaż czasem może nam się wydawać, że jakiś pech nas prześladuje. Mamy tyle pięknych narzędzi do pomocy. Do wyboru, do koloru, a jednym z nich jest nasz umysł, w którym wszystko się zaczyna. Teraz jak widzę, jaki ogromny postęp zrobiłam, to aż mam łzy w oczach szczęścia. Pracując ta metodą z innymi jestem świadkiem zmian, które przyprawiają mnie o dreszcze na ciele i łzy wzruszenia, jak to wszystko pieknie się układa.


Ta wieloletnia szkoła, która trwa do dziś, po drodze doprowadziła mnie do pukntu, gdzie przeżyłam największy moment acha, olśnienia, zdumienia. To wtedy, kiedy poznałam metodę pracy bezpośrednio z podświadomością, którą się teraz dzielę z innymi. Jestem pod wielkim wrażeniem, jak działa. Może i Tobie by przyniosła upragnione efekty szybciej? 

Nie wiem, jak Ty, ale ja lubię konkretne efekty i to w miarę szybkie, Na szczęście teraz już mam do dyspozycji, metodę, którą szukałam właśnie tak długo.

Ale, jak mówią lepiej późno niż wcale, więc wszystko w swoim czasie 😉  I to właśnie wtedy znajdzie się nauczyciel, kiedy uczeń gotów. A jak z twoja gotowością?

Zapraszam Cię na krótką rozmowę, czy jest to dla Ciebie. Umów się tutaj.
Więcej, czego się można spodziewać tutaj
Karina 💗


Ile to kosztuje?  

Sprawdź TUTAJ
Jeśli mnie znasz, to wiesz, że ponad 25 lat temu zdiagnozowano u mnie autoimmunologiczną chorobę, ale postanowałam od początku nie wierzyć w to, co się stało. Miałam wrażenie, że droga konwencjonalna nie ma mi nic do zaproponowania, wiec po co nawet sie łudzić i zrzucać odpowiedzialmośc za moje życie na lekarza, czy lek, czy jeszcze cokolwiek innego. Moje życie, moja sprawa, ja za nie odpowiadam. Nie byłą to łatwa droga, szczeglnie na poczatku, ale jakże wyzwalająca.  Doświadczyłam hatha jogi, kundalini jogi, metody BSM, TRE, radykalnego wybaczania, ustawień helingerowskich, Eft, faster Eft, medytacji, prawo przyciagąnia, regresingu, totalnej biologi, ale gdy w końcu odkryłam, jak bezpośrednio uwalniać emocje, bezpośrednio docierać do podświadomości (gdzie wszystko, co przytrafia się nam w zyciu, jest zapisane), to w przeciągu pół roku zrobiłam większy postęp na wielu obszarach mojego życia niż przez te 25 lat, od kiedy zaczęłam moją przygodę.   To była i nadal jest piękna podróż, za która jestem bardzo wdzięczna. Za wszystkie metody. na które zawsze jest właściwy czas, kiedy do nas przychodzą. Życie jest piękne, chociaż czasem może nam się wydawać, że jakiś pech nas prześladuje. Mamy tyle pięknych narzędzi do pomocy. Do wyboru, do koloru, a jednym z nich jest nasz umysł, w którym wszystko się zaczyna. Teraz jak widzę, jaki ogromny postęp zrobiłam, to aż mam łzy w oczach szczęścia. Pracując ta metodą z innymi jestem świadkiem zmian, które przyprawiają mnie o dreszcze na ciele i łzy wzruszenia, jak to wszystko pieknie się układa.    Ta wieloletnia szkoła, która trwa do dziś, po drodze doprowadziła mnie do pukntu, gdzie przeżyłam największy moment acha, olśnienia, zdumienia. To wtedy, kiedy poznałam metodę pracy bezpośrednio z podświadomością, którą się teraz dzielę z innymi. Jestem pod wielkim wrażeniem, jak działa. Może i Tobie by przyniosła upragnione efekty szybciej?


Photo by Danielle MacInnes